Robienie zdjęć przy słabym oświetleniu

Słabe światło powoduje, że zrobienie dobrego zdjęcia może stać się nie lada wyzwaniem. Dlatego też ważne jest, aby dobrze się do tego przygotować. W tym zachęcamy do skorzystania z kliku przygotowanych dla Was rad.

Statyw

Używanie statywu pozwala nam na zmniejszenie czułości ISO, a także wydłużenie czasu naświetlania zdjęcia. Dzięki statywowi zdjęcie nie będzie poruszone, do aparatu dostanie się więcej światła, a szumy nie będą zbytnio widoczne.

Zwiększenie wartości ISO

Jeżeli mamy do czynienia z dynamiczną sceną nie pozwalającą na zwiększenie czasu naświetlania, a także nie posiadamy statywu, warto jest podnieść wartość ISO, tak aby prawidłowo naświetlić fotografię. Niekiedy zdjęcie z widocznymi szumami może okazać się znacznie bardziej wartościowe niż zdjęcie poruszone.

Zwiększenie otworu przysłony

Jeżeli nie jest nam potrzebna w danej chwili większa głębia ostrości, warto zastanowić się nad maksymalnym zwiększeniem otworu przysłony. Zabieg ten pozwoli większej ilości światła na dotarcie do matrycy aparatu.

Zgranie ISO, czasu naświetlania oraz wartości przysłony

Najważniejszym jednak elementem robienia zdjęć w słabym oświetleniu jest takie dobranie wszystkich parametrów, aby w doskonały sposób współgrały one ze sobą. Dlatego też najrozsądniejszym rozwiązaniem jest korzystanie z kilku nich na raz. Dzięki temu możemy uniknąć sytuacji, w których otrzymamy poruszone zdjęcia lub będą one znacznie zaszumione i zdegradowane z kolorów. Fotografując scenę z poruszającymi się ludźmi możemy na przykład skorzystać z przysłony o wartości f/2,2, ustawienia czasu otwarcia migawki 1/60 s. i wartości ISO 400. Jeżeli elementy zdjęcia będą poruszone możemy w takim wypadku zmniejszyć czas otwarcia migawki np. do 1/125 s. oraz zwiększyć wartość ISO do 800. Spowoduje to znacznie lepsze zamrożenie ruchu na zdjęciu, jednak kosztem zwiększenia ilości szumów. Dlatego też warto samu poeksperymentować i zrobić kilka takich samych zdjęć korzystając z różnych parametrów.